Przeanalizowaliśmy ponad 50 branżowych raportów, wiele wywiadów i eksperckich komentarzy. Skorzystaliśmy z know-how naszych partnerów (między innymi Haworth, Actiu, Buzzi Space, Framery i Vitra). Posiłkowaliśmy się reportażami z Chin, które są kilka tygodni przed nami. Pomysłów na przyszłość szukaliśmy też w felietonach świetnych polskich pisarzy (m.in. Olgi Tokarczuk, Jacka Dukaja, Andrzeja Stasiuka). Na koniec wyselekcjonowaliśmy i uporządkowaliśmy najważniejsze wnioski.
Wszystko po to, żeby zrozumieć kierunek zmian wywołanych przez pandemię. A w kolejnym kroku: podzielić się wiedzą i pomysłami z naszymi klientami: inwestorami i architektami.
Z jakimi wyzwaniami będziemy się mierzyć? Pewne jest, że kwestie adaptacji do nowej rzeczywistości należy rozpatrywać na wielu różnych poziomach. Mamy do czynienia z długofalowym procesem, każdy etap charakteryzuje się innymi priorytetami.
Dzisiaj najpilniejsze jest przygotowanie biur na powrót (czy też: powroty kolejnych grup) pracowników: zmiana aranżacji biurowej przestrzeni, rozrzedzenie biurek. Tzw. „szachownica” albo „zygzak” (wyłączenie z użytkowania co drugiego biurka) ułatwiają zachowanie odpowiedniego dystansu między pracownikami, niestety kosztem zmniejszenia liczby dostępnych stanowisk pracy. Warto poszukać brakujących miejsc w wolnych pomieszczeniach, wybranych salkach konferencyjnych lub doposażyć open space w indywidualne stacje pracy albo budki akustyczne (jedno- lub kilkuosobowe).
Innym rozwiązaniem, które cieszy się teraz ogromnym zainteresowaniem są różnego rodzaju separatory: ekrany, parawany. Wybór jest tak duży i różnorodny (wiszące, stojące, na biurko, etc.), że omawiamy tę kategorię produktową w osobnym wpisie.
Oprócz zmiany aranżacji kluczowe są procedury bezpieczeństwa: wyposażenie biur w stacje do dezynfekcji rąk. Wzrasta też zapotrzebowanie na kosze na maseczki, rękawiczki, chusteczki po przetarciu rąk. Optymalnym rozwiązaniem są kosze zamykane, bezdotykowe (otwierane gestem ręki nad czujnikiem). Warto też pomyśleć o dodatkowym miejscu na przechowywanie zapasów środków dezynfekujących i czyszczących.
Rozważany jest także model „shoeless office”, w którym pracownicy zmieniają obuwie zaraz po wejściu do biura. Dzięki temu ewentualne wirusy i zarazki nie są roznoszone po całym metrażu. Pomysł może być szczególnie przydatny w sezonie jesienno-zimowym. Do jego realizacji potrzebne są szafki na przechowywanie obuwia.
Istotna jest jasna nawigacja. Oprócz odpowiedniego oznakowania pomocna może okazać się… sama podłoga. Konkretnie: wykorzystanie wzoru wykładziny nie tylko w funkcji dekoracyjnej, ale także informacyjnej. Koła o średnicy 1,5-2 m lub inne figury o odpowiedniej wielkości mogą przypominać o zachowaniu odpowiedniej odległości od biurka czy recepcji.
Każdy kryzys wymusza zwiększoną kreatywność. Warto jednak zachować czujność: czas albo praktyka weryfikują niektóre pomysły. Przykładowo: propozycja wprowadzenia ruchu jednokierunkowego – popularna na początku pandemii – spotyka się z coraz większym sceptycyzmem. Sensowniejsze wydaje się wydzielenie stref, w których mogą przebywać tylko określone zespoły.
Dzisiaj priorytetem są kwestie bezpieczeństwa, nowe zasady korzystania z biura. Kolejnym etapem będzie długofalowe zarządzanie kryzysem, a następnie praca nad scenariuszami przyszłości. Do czego będzie potrzebne nam biuro? Jak zorganizujemy home office? Oto dwa kluczowe pytania. Wypracowanie, najlepiej wraz z pracownikami, wizji pracy przyszłości pozwoli przeprowadzić i domknąć pełen cykl zmiany – o tym w kolejnych artykułach.
Wszystkie teksty z cyklu „Powrót do biura” znajdziesz w kategorii RESEARCH. Jeśli potrzebujesz wsparcia w dopasowaniu biura do nowych warunków, skontaktuj się z nami – pomożemy Ci znaleźć optymalne rozwiązania.