Targi Orgatec 2018 pokazały, że ważniejsza od nowości produktowych jest zmiana myślenia o projektowaniu biurowej przestrzeni. Jak ją rozumieć? Punktem wyjścia jest kultura pracy.
Dwa lata temu w Kolonii dominowały dosłowne prezentacje produktów. Zaś w tym roku najciekawsze wystawy pokazywały kompleksowe wizje, koncepty. – Meble były środkiem do celu, a nie celem samym w sobie. To ważna zmiana. Szczególnie, że dotyczy nie tylko targowych ekspozycji, ale staje się widoczna także w podejściu do projektowania biurowej przestrzeni w ogóle – ocenia Robert Pełka, założyciel i CEO Marro.
– Nie chcieliśmy budować na stoisku imitacji biura – potwierdza Claudia Michalke, European Sales Manager firmy Haworth. – Ponieważ w codziennej pracy jesteśmy skupieni na dostarczaniu mebli i rozwiązań, które wspierają kulturę innowacji i kreatywności, tym razem postanowiliśmy wykreować przestrzeń, która będzie sprzyjać interakcjom, rozmowom i wymianie pomysłów. Dokładnie tak, jak dzieje się to w biurach, które pomagamy projektować naszym klientom. Wirtualna wycieczka po stoisku Haworth na targach Orgatec: tutaj.
W jaki sposób aranżacja biura wpływa na kulturę firmy? Oczywiście taka czy inna sofa na dłuższą metę nie poprawi samopoczucia pracowników ani ich zawodowej skuteczności. Ale jeśli przyjmiemy szerszą perspektywę i spojrzymy na aranżację biura w kategoriach projektowania przestrzeni do interakcji i współpracy, zyskujemy ogromny wpływ na efektywność jej użytkowników.
Biuro, które jest dobrze zaprojektowane, stymuluje zaangażowanie i wzmacnia kulturę współpracy. Jak mawiał Steve Jobs: – Design is not what it looks like. Design is how it works.