Z branżowymi trendami jesteśmy na bieżąco. Kierunków, możliwości i „mód” jest coraz więcej – czasami nasza rola polega przede wszystkim na uporządkowaniu ich po to, żeby móc zaproponować architektom i inwestorom takie rozwiązania, które najlepiej odpowiedzą ich potrzebom.

Kiedy nasz wewnętrzny Dział Projektowy zaczynał prace nad nową aranżacją showroomu Marro przy Lipowej, wybrał te trendy, które pokrywają się z bliskimi nam wartościami. A także te marki, z którymi łączy nas podobne rozumienie roli designu w codziennym życiu, m.in.: Haworth, Cappellini, Buzzi Space, Framery, Kvadrat, czy Bolon.

Różnorodność, elastyczność, równowaga

W dynamicznych czasach szczególnie równowaga nabiera znaczenia. Troska o dobre samopoczucie, o spokój ducha i umysłu to wyzwania, przed którym stają dziś i architekci, i HRowcy.  Jak design może pomóc? Na przykład poprzez ograniczanie negatywnych bodźców.

Dlatego dużą rolę w nowej aranżacji na Lipowej odgrywają rozwiązania, które poprawiają komfort akustyczny pomieszczeń. Panele dźwiękochłonne, separatory, a nawet oprawy oświetleniowe – to tylko mała próbka bogatego portfolio BuzziSpace, belgijskiej firmy specjalizującej się w designie wyciszającym otoczenie.

Kolejną propozycją są panele Soft Cells firmy Kvadrat. Cieszą się dużym zainteresowaniem architektów, szczególnie tych projektujących minimalistyczne przestrzenie biurowe. W showroomie przy Lipowej udostępniamy także bibliotekę próbników tkanin duńskiej marki.

Uzupełnieniem oferty akustycznej są budki telefoniczne Framery. Zapewniają komfortowe warunki rozmowy telefonicznej czy videospotkania (doceniają to także współpracownicy, których nie rozprasza nadmiar hałasu).

Z myślą o dobrym samopoczuciu wraz z firmą Florabo, zadbaliśmy też o roślinne instalacje, zarówno w donicach, jak i na specjalnej konstrukcji ściennej.

 

Kontrasty w harmonii

Z kolei różnorodność interpretujemy dosłownie (jako zabawę formami i kolorami, fakturami i materiałami), a także mniej formalnie. Każda z osób przebywających w konkretnej przestrzeni ma inne potrzeby, inną definicję komfortu. Te dodatkowo zależą od danego momentu: innej scenografii potrzebujemy na wieloosobowe spotkanie, innej – do indywidualnej pracy w skupieniu.

Nasze zamiłowanie do harmonijnego łączenia kontrastów widać też w doborze poszczególnych mebli: te wykorzystujące najnowocześniejsze technologie (np. Haworth) zestawiliśmy z reaktywowanymi przykładami polskiego wzornictwa sprzed kilku dekad (np. 360 Concept).

Nowe formaty biurowych przestrzeni

Kiedy zaczynaliśmy prace nad zmianą aranżacji, koronawirus pojawiał się jedynie w medialnych wzmiankach. Kilka tygodni później epidemia zaczęła przewracać nasze życie i otoczenie do góry nogami. Dzisiaj wśród wszystkich prognoz dla „biura przyszłości” jedna powtarza się nadzwyczaj konsekwentnie. Nowe formaty pracy pociągają za sobą konieczność przeformatowania jej przestrzeni. Polubiliśmy home office – przynajmniej na tyle, żeby nie czuć potrzeby codziennego stawiania się w biurze. Będziemy pojawiać się w nim głownie z powodu zadań, których nie da się tak samo dobrze zrobić zdalnie (np. projekty wymagające bliskiej współpracy zespołu).

Dlatego rzędy biurek stracą na znaczeniu na rzecz stref zaprojektowanych tak, aby wspierać produktywność, kreatywność i kulturę danej organizacji. Stoły warsztatowe, sofy służące mniej formalnym spotkaniom, wyspy do pracy indywidualnej i – last but not least – wydzielone miejsca do prowadzenia telekonferencji – tak będzie zmieniał się biurowy krajobraz. To wizja zaskakująco zbieżna z naszą nową aranżacją. Być może rację ma Jacek Dukaj, który w jednym z esejów przekonuje, że pandemia nie zatrzymała świata. Przeciwnie: przyspieszyła zmiany, które i tak już się tliły.

Remont skończony, zapraszamy! Jesteśmy dla Was od poniedziałku do piątku, od 9 do 17: Warszawa, ul. Lipowa 7A (obok SAMu).

Projekt przestrzeni: Aleksandra Zalska, Aleksandra Matuszyńska, Łukasz Groszewski. Zdjęcia nowej aranżacji: Martyna Rudnicka.